prezes kup mi rekawice,bo moje sie kończą, a nic wiecej nie potrzebuje wiec chyba nie bede szedł
chyba raz do roku możesz zasponsorować kumpla .....

kurna olek ...................

jak dla mnie totalne dno!!!
jedynie co kupiłem to spodnie jeans na moto!!! które miałem wcześniej zamówić przez allegro,ale dobrze się złożyło że ten sam typ miał co je wystawia na aukcjach
jedyny pozytyw!!!
ocena -4 na 10

"17 lat i co dalej? "
taki własnie temat jest poruszony w nowym numerze ŚM (marcowy nr) .. chodzi tu oczywiście o Nasz Łódzki Motobajzel podobno coraz cześciej słyszy sie opinie że bazar w Łodzi to już tylko głównie miejsce spotkań ze znajomymi niż szukanie atrakcji motohobbistycznech . No i co za tym idzie gdy nie ma popytu (czyli nas chcących coś zakupić) to i podaż(czyli ci którzy chcą sprzedawać) jest coraz to mniejsza.Mówi sie też że wiekszość ludzisków kupuje i szuka atrakcyjnych ofer na allegro,chodzi tu zarówno i tych co mieli by szukać na bajzlu nowych akcesorii ,jak i o tych co poszukują części do swoich weteranów ... " w jakim kierunku bedzie wiec ewoluować Łódź....?".....

PS:co Wy o tym sądzicie ???

ja napiesze na początek że jest w tym DUZO racji ...

ja się też wypowiem z racji że jestem stałym bywalcem motobajzlu w łodzi!

jeszcze nie widziałem aby styczniowy bajzel był OK ,co do pozostałych to fakt że więcej jest zwiedzających niż kupujących ,poza tym Łódzki bazar od kiedy pamiętam był postrzegany jako graciarnia

po części muszę się zgodzić z tobą Viktor!!,ale sądzę że do póki będą chętni na zakupy na takim targu to Bajzel w Łodzi pozostanie
letnie giełdy zawsze są oblegane ,a i części nie brakuje,niestety plagą są ceny zaporowe stawiane przez niektórych handlarzy<na debili nie ma rady>

wybór moto jest całkiem ciekawy

pozdrawiam