Ja uważam że odpowiedni klimat i aura dla moto bajzla jest tylko na STARCIE ten zimowy to jest lekko nie tyryt ( moje zdanie) Fakt że ceny są często wyższe niż na all.. ale tu sie można przymierzyć i potargować. Ja osobiście w tamtym roku kupiłem com hciał i to tanij Panie tylko nogi bolały ALE kasku dla mojej  ślubnej nie mieli   i dobrze jak dla mnie te na teresy sie utrzymają  same z  siebie a ten zimowy padnie

Nastepny termin motobazlu to drugi weekedn maja a więc 8/9.V. Nastepny będzie w lipcu (pierwszy albo drugi weekend) i dopiero we wrześniu.
Osobiście uważam, że wszystkie te terminy moga zostać z jednym, małym wyjątkiem.
Termin styczniowy: wydaje nam się, że jest drogo i jakby mniej kupujących, za to masa oglądających. Ale to nic niezwykłego. Styczeń zaliczany jest do miesięcy  "uboższych". Potencjalni klienci są po świętach wypłukani, a sprzedawcy mają martwy sezon, więc próbnują wywindować marże aby jak najwięcej z rynku łyknąć dla siebie. Moim zdaniem termin styczniowy powinien być przesunięty na przełom lutego/marca. Tuż przed sezonem, a już po uzupełnieniu ubogiego portfela klienteli.

jak bilet za drogi to nie wchodzi się przez bramkę

hahaha, dokładnie ja przyznam, ze na niektóre bajzle też wchodziłem przez siatkę, ale nie zawsze się da bo niektóre wejścia są "obstawione" :d

ja chyba wejde na bilet.. noga mnie ostatnio boli