gulekGSXR napisał:

żeby się spotkać to aż tak bardzo moto nie jest potrzebne ,bo wtedy złocisty trunek trza odstawić na boczek

kwestia do przedyskutowania
ja jestem za zwiedzeniem jakiegoś lokalu

pozdro

zlocisty trunek to se można po spotkaniu wieczorem jak temp. bedzie spadać a w dzien jak bedzie  ładnie to spotkanie na sprzętach i rundkę po LDZ pyknąć

Seba napisał:

jak wielki admin  moge zaltwiac kawtere w ktorej nie jeden motocyklista juz chlal
ci co wiedza to ok !
ci co nie to pytanie : moze byc domowka czy musi byc wyjscie na miacho ?????????

hehehehehehehe

ps: norlanie moze co z tego bedzie

haha Viktor pilnuj go bo się wykręci ,ale za bibą domową jestem ZA ,jeszcze jak u SEBY to bez dwóch zdań

Seba napisał:

tamten na stowe sie wykreci !!
a ja nie

A ja przyjmuje zakłady !! tylko że w garażu jest jeszcze chłodno a domówka to wiadomo   ale  ciekawe ciekawe