Sebastian - 2009-06-18 11:05:18

Wczoraj po zlocie musialem jechać do domu i dlatego odpuściłem wyjazd za miasto, wracając do domu jechałem z pierwszą ekipą kawałek przez włókniarzy po czym odbiłem do domu ... godzinę pózniej dostałem telefon z informacją, że w grupie z którą przez chwilę jechałem zdarzył się wypadek.

Wiem że sprawa jest przykra i może większość z Was nie chce o tym pisać ... ale uważam że każdy powinien wiedzieć co i jak się stało żeby zdawać sobie sprawę z tego na co musimy uważać.

Piszcie co z chłopakami, kiedy jedziemy ich odwiedzić i jak doszło do zdarzenia ...

marzka - 2009-06-18 11:17:43

No i oczywiście jeśli potrzebna jest jakaś pomoc to też piszcie!

maciek - 2009-06-18 12:00:54

piszcie tu wszelkie info jakie kto ma, kiedy jedziemy do nich ? itd z tego co widze wszyscy na chatboxie gadaja, piszcie tu !

viktor - 2009-06-18 12:13:49

Sebastian napisał:

na co musimy uważać.

NAJLEPIEJ NA WSZYSTKO :[
NIESTETY TO KOLEJNY PRZYKŁA TEGO ŻE MUSIMY MYSLEC NIE TYLKO ZA SIEBIE ALE I ZA WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW DRÓG :[ a i tak nie ustrzegniemy sie wszystkiego ...... życie

PS: szybkiego powrotu do ZDRÓWKA CHŁOPAKI :)

hagi - 2009-06-18 12:26:22

jesli cokolwiek bedzie potrzebne jestem pod tel 24h na dobe i sluze pomoca

Raju - 2009-06-18 12:29:29

Hej tu Milena dziewczyna Konrada! Jeżeli chodzi o te odwiedziny to nie wiem czy dzisiaj to jest do konca dobry pomysł,bo Mariusz ma miec operację  na nogę poza tym ja wczoraj tam byłam w nocy i nadal są w lekkim szoku i pod wpływem tych leków przeciwbólowych. Na pewno też ktoś z rodziny się tam wybiera dzisiaj więc myślę,że lepiej się jeszcze wstrzymać. Najważniejsze,że nic im już nie grozi . Konrad prawdopodobnie jakoś wyjdzie może jutro albo w najbliższych dniach,a jeżeli chodzi o Mariusza to dokładnie nie wiem na pewno dłużej potrwa leczenie. Konrad ma krwiaka na reku i naciągnięte scięgna w rekach i ogólnie jest obolały ale nic poważnego.Mariusz ma noge w gipsie,jest pogruchotana cała. Twarz pościerana i  ciało też. Wczoraj pielęgniarka mówiła coś o brzuchu,że ma jakiś uraz ale nie wiem dokładnie. Jezeli chodzi o jakieś problemy z narządami wewnętrznymi to wszystko jest w porządku. Jeżeli będe wiedziała coś więcej dam znać. Ale ogólnie teraz najważniejsze to życzyć im szybkiego powrotu do zdrowia.

maciek - 2009-06-18 13:32:35

oby jak najszybciej... ! obraz wczorajszego dnia zapamiętamy na długo, obyśmy pamietali !

Quki - 2009-06-18 13:41:12

pozdrowienia dle chłopaków!!!! Jestem z wami myślami. Jak będzie coś potrzeba to postaram się pomóc. Trzymam za was kciuki!!!!

gulekGSXR - 2009-06-18 14:34:26

nie będę komentować jebanego wczorajszego dnia !!!!
pytanie zasadnicze czy ktos widział RAJA klucz do VTR !! ja zabrałem tylko klucze od Suzuki Mariusza !!!

jaquzie - 2009-06-18 16:52:06

Hey.

Coprawda jeszcze nie miałem okazji przywitać się na żywo (jak będzie okazja i czas, zmieni się ten fakt), ale życzę kolegom motocyklistom oby szybko wrócili do zdrowia.

Pozdrawiam.

Wojt@s - 2009-06-18 18:35:16

Wczorajszy wieczór był smutny;/ grunt że chłopaki są pod dobrą opieką i wrócą do zdrowia.

ghostdooog - 2009-06-19 06:36:39

ja też życzę chłopakom szybkiego powrotu do zdrowia, jak ktoś będzie do nich jechać w odwiedziny to niech da cynk na forum, bardzo chętnie się przejadę do nich i wspomogę dobrym słowem i jakimś żartem :)

tangy - 2009-06-19 07:10:21

Wracajcie do zdrowia chłopaki.
Czy mozecie napisac cos wiecej? Co, gdzie, jak ?

viktor - 2009-06-19 08:13:07

info od chłopaków :
Raju dziś wychodzi :)
Mariusza mozna odwiedzać juz dzis (jest po operacji i jest wszystko dobrze) leży w szpitalu w Bełchatowie oddział ortopedyczny III pietro sala nr 7.

:|

Simon32 - 2009-06-19 09:41:55

wreszcie pozytywne info ;) super ;)

Kamieniu - 2009-06-19 11:19:50

Lece z Pawłem do Mariusza, 15 pod Profi (10 po wyjazd, na nikogo nie czekamy)
Oczywiście jak nie będzie padało

Quki - 2009-06-19 13:29:03

no to zajebiście że wszystko się z nimi dobrze układa!!!

hagi - 2009-06-19 19:16:39

macie Wszyscy pozdro od Mariusza :D mowi ze jest :good:

gulekGSXR - 2009-06-19 19:19:32

czuje sie OK,poobijany na max-a !! noga na sruby poskrecana
dobry humor mu dopisuje :)


pzdro.

hagi - 2009-06-19 19:27:05

jak juz mowilem Mariusz pozdrawia i mowi ze jest wszystko :good:

http://img3.imageshack.us/img3/4121/snc00198b.jpg

Raju - 2009-06-19 19:42:55

Hej ja już wróciłem do domu :) Na szczęście nic poważnego mi się nie stało, gdyby nie kombiak miałbym połamane oby dwa łokcie. Ochraniacze przyjęły uderzenie i skończyło się na mocnym stłuczeniu łokci i okolic. Mam duże krwiaki, i jeszcze do końca ręce nie są sprawne, ale za jakiś czas to zejdzie i nie będzie śladu, poza tym trochę kolano boli bo zrobiłem małe wgniecenie w baku. Byłem dzisiaj na komendzie obejrzeć moto. Myślałem, że będzie gorzej, ale mimo wszystko raczej nie będę go naprawiał, ale to się jeszcze zobaczy po oględzinach rzeczoznawcy...

Jeżeli chodzi o Mariusza myślę, ze jak będzie mógł, to sam opisze jak się czuje. Widziałem się z nim dzisiaj rano na oddziale i widać było, ze jest dużo lepiej. Na pewno jego leczenie potrwa dłużej, ale nie powinien mieć później większych problemów z nogą bo kolano jest całe :good:

Ogólnie obydwoje mieliśmy dużo szczęścia, ze tak to się skończyło, bo mogło być naprawdę krucho. Nikomu nie życzę, żeby kiedykolwiek zobaczył to co ja podczas wypadku :( i proszę was jeździjcie w kompletnym ubiorze motocyklowym z ochraniaczami bo to naprawdę ratuje dupę  :please:

Wojt@s - 2009-06-19 20:10:04

No to dobrze ze juz Raju jestes w domu, teraz pare dni dojdziesz do siebie.A co do moto to jak coś potrzeba to dzwoń. Choć tym się nie przejmuj narazie . Grunt wyzdrowieć.

sopranovw - 2009-06-19 21:59:45

fajnie że już w domu! W własnej chacie człek najlepiej sie regeneruje :) Życze Mariuszowi również szybkiego wypisu i przede wszystkim 100% powrotu do  zdrowia obojgu :)

romek - 2009-06-19 22:02:45

wracajcie chłopy do zdrowia i do zobaczenia na live

Raju - 2009-06-20 08:20:25

mam do was 2 pytania.

Jedno do osób które były przy wypadku. Czy ktoś może widział albo wziął moje rękawiczki? Nie wiem co z nimi zrobiłem. Wydawało mi się, ze włożyłem je do kasku, ale jak byłem wczoraj oglądać moto w kasku była tylko kominiarka.

Drugie do wszystkich. Jak to jest z tymi kaskami po wypadku? Czy rzeczywiście jest taki przepis, że kask jest "jednorazowy" i po każdym upadku trzeba go wymienić, czy to tylko taka zasada motocyklistów, którą należałoby stosować? Pytam bo nie wiem jak rozmawiać z rzeczoznawcą. Kask niby nie jest bardzo pościerany itd. nie mam pojęcia czy uderzyłem tym kaskiem o glebę czy nie, bo wleciałem do rowu z trawą, więc śladu może nie być, a nie pamiętam co się ze mną działo w czasie upadku... ale jeżeli jest taki przepis, nie chcę żeby ubezpieczyciel wcisnął mi jakiś kit, ze kask jest dobry i można jeździć....

Wojt@s - 2009-06-20 08:45:27

Z kaskiem robisz tak:
- kask jest jednorazowego użytku, jedna gleba i do wyrzucenia, nawet na przypince do kasku mialeś taką metkę pewnie
- tam było napisane : kask po wypadku nie nadaje się do użytku
- jeśli rzeczoznawca odmówi, i stwierdzi że kask nadaje się, poproś go o ekspertyze przez producenta na koszt ubezpieczalni, bo ten pan niestety jest rzeczoznawcą w dziedzinie ubioru motocykowego , a nie jest kompetentny na tyle by wydać taką opinie. W 99% takich sytuacji, dostajesz zwrot kasy tyle ile jest cena rynkowa kasku ( według cennika pierwszego lepszego sklepu ).

JEST TAKI PRZEPIS I TEGO SIĘ TRZYMAJ. KASK JEST HOMOLOGOWANY, PRODUCENT PRZEWIDUJE TYLKO JEDEN UPADEK I KASK JEST DO WYRZUCENIA.

danielfit - 2009-06-20 08:48:04

Temat ciekawy z tym kaskiem.
Dla mnie po wypadku to powinien iść do kosza. W aucie pasy bezpieczeństwa też są jednorazowe, chociaż jak nie są uszkodzone to ciężko jest dojść od ubezpieczyciela zwrot za nie.
Raju spróbuj zainteresować się firmami które pomagają odzyskiwać odszkodowanie. Słyszałem że naprawdę sporo można pociągnąć nie tylko za straty materialne ale moralne i zdrowotne.
Taka największa to SOLVIA chyba tak się nazywa. Co czwartek w GRATCE ma reklamę na 1 stronie.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Kamieniu - 2009-06-20 08:53:42

może ma ktoś chęć się bujnąć do Mariusz, jeśli tak to się dołącze na moto (byle wrócić do 15, mam obiad)

Raju - 2009-06-20 10:58:11

danielfit napisał:

Temat ciekawy z tym kaskiem.
Dla mnie po wypadku to powinien iść do kosza. W aucie pasy bezpieczeństwa też są jednorazowe, chociaż jak nie są uszkodzone to ciężko jest dojść od ubezpieczyciela zwrot za nie.
Raju spróbuj zainteresować się firmami które pomagają odzyskiwać odszkodowanie. Słyszałem że naprawdę sporo można pociągnąć nie tylko za straty materialne ale moralne i zdrowotne.
Taka największa to SOLVIA chyba tak się nazywa. Co czwartek w GRATCE ma reklamę na 1 stronie.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Słyszałem właśnie o tym, jestem tylko ciekaw jaką biorą za to prowizję. Czy ktoś korzystał kiedyś z usług tej firmy lub innej?

danielfit - 2009-06-20 11:32:56

Zadzwoń do nich lub podjedź. Najczęściej takie firmy tyle dołożą do tego że nie będzie żalu się podzielić.
Sam za wiele nie zrobisz.
Mam kumpla prawnika i mówi że co druga sprawa w sądzie jest teraz o odszkodowanie komunikacyjne. Ludzie na przeróżne patenty pieniądze z ubezpieczalni wyciągają. Śmiechu przy tym co nie miara.
Myślę że jak się już "wydarzyło" to ja bym coś z tego sobie zostawił.

sasza_r - 2009-06-20 12:22:29

Raju. Po pierwsze musze cię zasmucić bo to ja mam twoją rękawiczkę ale niestety tylko jedną. Mam tez rękawiczki Mariusza ale one do niczego się nie nadają tak jak jego nawigacja którą też posiadam. Najlepiej jak byś sie tam przejechał i może poszukał rękawiczki może sie poniewiera gdzieś tam. Z resztą ja mam zamiar się wybrac do Mariusza i pewnie bedzie to jutro więc sam przystanę i sie rozejze. Poza tym posiadam też kluczyk do suzuki Mariusza. Kask to mozesz sobie wyrzucic a jeśli chodzi o takie firmy co pomagają odzyskac ubezpieczenie to ja raczej nie polece ponieważ oni tylko pomagają sciągnąć kase z OC sprawcy a z tym to nie ma zadnego problemu więc zabiorą Ci tylko 20% kwoty bo tyle biorą i koniec. Najlepiej podziałaj sam i wyciągnij tyle ile da radę, a dopiero potem idz do takiej firmy i spytaj się co mogą jeszcze z tym zrobić. Pamiętaj od każdej takiej decyzji masz 3 lata na odwołanie się a na pewno 2 a więc nie ma się co spieszyć i płacić komuś za coś co sam zrobisz. Jak chcesz możemy pogadać o tym na żywo jak się już lepiej poczujesz a tak poza tym ciesze sie ze w Wami wszystko OKI.
Pozdrawiam

JERY - 2009-06-20 12:25:01

Raju napisał:

mam do was 2 pytania.

Jedno do osób które były przy wypadku. Czy ktoś może widział albo wziął moje rękawiczki? Nie wiem co z nimi zrobiłem. Wydawało mi się, ze włożyłem je do kasku, ale jak byłem wczoraj oglądać moto w kasku była tylko kominiarka.

Drugie do wszystkich. Jak to jest z tymi kaskami po wypadku? Czy rzeczywiście jest taki przepis, że kask jest "jednorazowy" i po każdym upadku trzeba go wymienić, czy to tylko taka zasada motocyklistów, którą należałoby stosować? Pytam bo nie wiem jak rozmawiać z rzeczoznawcą. Kask niby nie jest bardzo pościerany itd. nie mam pojęcia czy uderzyłem tym kaskiem o glebę czy nie, bo wleciałem do rowu z trawą, więc śladu może nie być, a nie pamiętam co się ze mną działo w czasie upadku... ale jeżeli jest taki przepis, nie chcę żeby ubezpieczyciel wcisnął mi jakiś kit, ze kask jest dobry i można jeździć....

Kask nie nadaje sie do uzytku. Kazdy ubezpieczyciel o tym doskonale wie. Czasami probuja wciskac kit, tak na zbadanie czy klient da sie zrobic w konia. Jesli od razu powiesz, ze nie maja racji to nie beda sie upierac przy swoim. Tu Wojtas ma racje. Z drugiej strony Wojtas nie masz racji, bo zadna ubezpieczalnia nie odda Ci kasy wg. ceny rynkowej. Oddadza po ustalonej cenie minus amortyzacja za uzytkowanie. W moim przypadku za ciuchy warte 1300zl oddali 400zl. Z kaskiem bylo lepiej bo za kask wartosci 1500 oddali 1100. Pisalem odwolanie uzasadniajac ze w poprzednim sezonie mialem zlamana noge i praktycznie nie jezdzilem wiec ciuchy byly jak nowe bo byly uzywane tylko przez okolo 4 miesiace. Nie bylo gadki. Napisali mi, ze moge isc do sadu jesli mam takie zyczenie. Nawet napisali do ktorego.

Dobrze by bylo gdybys mial jakies rachunki za te ciuchy. Jesli nie masz rachunkow najprawdopodobniej policza Ci wartosc po najnizszej cenie znalezionej na allegro. Jesli ich nie masz, to dobrze by bylo gdybys mial mozliwosc je " znaleźć " ;)

Sprawdz ich wycene wrtosci moto w Urzedzie Skarbowym. Ubezpieczalnie czesto zanizaja wartosc moto powolujac sie na ksiazke z wycenami. Pojechalem do US i wg. tej samej ksiazki na ktora sie powolali, moj moto byl wart wiecej o jakies 700zl. Jak pojedziesz do Us i ladnie sie usmiechniesz do urzedniczki to sprawdzi Ci na miejscu za free :)

Jeszcze jadna uwaga, co prawda majaca zastosowanie raczej tylko w przypadku szkody calkowitej. Pamietaj o wynalazku nazywajacym sie "przebieg normatywny" Ktos sobie wymyslil, ze motocykl przejezdza w ciagu roku 4000km. Rocznik moto (ilosc lat) x 4000 = przebieg normatywny. Jesli jest wiekszy to odejmuja od wartosci calkiem okragla sumke. Jesli bedzie trzeba "zdabaj" o to zeby moto miescilo sie w przebiegu normatywnym ;) Ja o tym nie wiedzialem i dalem sie okrasc skurwysynom. Ty nie powienienes dac sie okrasc!!!


P.S.

Ciesze sie, ze jestes caly. Trzymam kciuki za szybki powrot na dwa kola :)

P.S. 2
Jesli chcesz cos jeszcze wiedziec to wal jak w dym. Podziele sie doswiadczeniami :)

allchemik - 2009-06-22 09:37:15

Kask jest jednorazowy. Punto final. Tu nie ma dyskusji.

Rękawiczek nie było - sam kask mi dałeś.

Będę dziś jechał do Mariusza to przystanę popatrzę czy się gdzieś nie wala w rowie.

pozdro wszystkim !

p.s. kombi rządzi i tu też nie ma dyskusji :)

Raju - 2009-06-22 11:19:37

allchemik napisał:

Kask jest jednorazowy. Punto final. Tu nie ma dyskusji.

Rękawiczek nie było - sam kask mi dałeś.

Będę dziś jechał do Mariusza to przystanę popatrzę czy się gdzieś nie wala w rowie.

pozdro wszystkim !

p.s. kombi rządzi i tu też nie ma dyskusji :)

Zgadzam się :) Kombi spisało się na 6 !! :) jeżeli znajdziecie jakimś cudem rękawice, dajcie znać :)

allchemik - 2009-06-22 13:45:30

Raju napisał:

Zgadzam się :) Kombi spisało się na 6 !! :) jeżeli znajdziecie jakimś cudem rękawice, dajcie znać :)

w rowie wiele rzeczy ale wszystkie z plastiku - nic co by przypominało rękawice.

Mariusz czuje sie dobrze, od wczoraj próbuje chodzić. Pozdrawia wszystkich ale w szczególności panie z naszego forum ;)

Quki - 2009-06-22 14:42:14

witaj raju , trzymam kciuki za mariusza. Powodzenia w walce z ubezpieczalniami !!!

Mnich - 2009-06-22 19:16:02

Panowie powrotu do zdrowia
Co do firm naprawdę można wycisnąć sporo kasy za kask i ciuch powinni oddać ci kasę a jesli masz to w protokole policyinym to na bank
Pozdro

bleft - 2009-06-23 06:55:57

No wlasnie duzo zdrowia i szybkiej rekonstrukcji lub kupna maszyn chlopaki :D

motomariusz - 2009-07-09 11:40:06

SIEMA WSZYSTKIM
dzieki za slowa otuchy i za to ze tyle osob bylo myslami ze mna a w szczegulnosci tym ktorzy mnie odwiedzili w szpitalu......JUZ jestem w domu od wczoraj-mam nadzieje ze nie bedzie ponownego powrotu do szpitala.
Poprzednio wyszedlem po 8 dniach ale wrocilem po kilku dobach spowrotem.
Blache ktora mi wstawili na 6 srub w piszczel musieli wymienic na cos co przypomina 25centymetrowe imadlo,bo cale zespolenie puscilo i noga znow sie dziwnie faitala wiec 3 tyg.leczenia na prozno.
Mam w koncu neta,mieszkam teraz w ksawerowie na dzialeczce jak by ktos reflektowal to chetnie zapraszam na GRILA lub ognisko (ul.1-go Maja 7 tel 602815431).jestem u rodzicow bo u siebie w domu mam za duzo schodow.Lekarze mowia ze zaczne stapac po 3miesiacach,kule odrzuce po 6 a to pieprzone imadlo z nogi wykreca w 8-12miesiacu ..........

       NIECH TO BEDZIE PRZESTROGA DLA TYCH KTORZY LICZA NA SZCZESCIE NA DROGACH
                         ja takiego nie mialem,wrecz przeciwnie i zeby malo tego bylo
                                   sprawca prawdopodobnie byl piany-jest prokurator,sprawa w sadzie,
                                    a policja nawet nie chciala poinformowac i potwierdzic o samym
                                    zdarzeniu ubezpieczycielowi pzu....

POZDRAWIAM I DO ZOBACZENIA.......

jest ktos kto pomoglby sprzedac mi to co zostalo z mojego jajka na alegro?????? suzuki gsx 750f 2004r

viktor - 2009-07-09 11:52:07

witamy po przerwie :)
teraz bedziesz jeszcze szybciej wracał do zdrowia bo nie ma jak we własnym domciu :) -czego z resztą Ci serdecznie życzymy :)
POZDROWIONKA i życze żeby nózka wróciła do pełnej sprawności jak najszybciej :D

marzka - 2009-07-09 12:06:57

Mariusz....dobrze wiedzieć, że wracasz do zdrowia :good:
Może uda mi się podjechać do Ciebie na chwilkę (w razie co będę dryndać).
Pozdrów żonę i ucałuj synka :D

motomariusz - 2009-07-09 12:40:10

zaprazsam wszystkich jak tylko bedziecie mieli ochote-jest gdzie usiasc,cisza i KSAWEROW to dla tubylcow stolica he he......mowia ze lodz i pabianice sa kolo  KSAWEROWA
POZDRAWIAM

ps;dajcie mi jakis adres mail,kogos kto umie zdjecia wstawiac-postrasze was jeszcze moim moto,mam pare zdjec ale sam ich nie zapodam

Quki - 2009-07-09 17:04:18

ten grill apetyczna sprawa, a ksawerów fajna miejscuwa, jak bede latał to z chęcią wpadne :)

hagi - 2009-07-09 17:44:08

niby jestem na diecie ale zrobie odstepstwo dla tego grilla :P

sasza_r - 2009-07-09 19:39:34

Hej Mariusz :-)
Ciesze się ze sie odezwałes bo tak w sumie to interesowało mnie co tam u Ciebie.

gulekGSXR - 2009-07-09 21:06:31

pozdrawiam cię Mariusz serdecznie !!!!
Super że wróciłeś !!! z tego szajs szpitala :) teraz będzie tylko lepiej
A co do podlecenia do ciebie na małe co nie co :) to chyba nie bedzie problemu zebrać jakąś ekipę ,choćby w środę którąś :):D

pozdro wielkie!!!!!!!!!!!!!!!!

Quki - 2009-07-09 21:33:02

np w nadchodzącą, wtedy niemusze iść do roboty :)

Sebastian - 2009-07-09 22:35:18

Bylismy z Mackiem i Rafalem u Mariusza ... wracalismy 60 km/h ... Maciek wrzuc do tego wątku zdjecia z aparatu.

Pozdro Mariusz, czekamy na grilla :)

Kamieniu - 2009-07-10 05:49:13

Sebastian napisał:

Bylismy z Mackiem i Rafalem u Mariusza ... wracalismy 60 km/h ... Maciek wrzuc do tego wątku zdjecia z aparatu.

Pozdro Mariusz, czekamy na grilla :)

Motory się wam popsuły ?

Wojt@s - 2009-07-10 08:56:32

Chłopaki ostrożnie jeżdzą :P

Fajnie Mariusz że opuściłeś tamte ściany, teraz tylko chłopie zdrowiej, dużo galaretek i poskładasz się do kupy:) Dużo zdrowia<piwo>

motomariusz - 2009-07-10 09:31:26

zrobie wam grila,OBIECUJE :) ale za jakis czas jak bede w stanie cokolwiek zrobic sam :)
  na chwile obecna to mam fajna opiekunke,ale za 2 tygodnie konczy jej sie urlop i wtedy bedzie BIDA!!!
   
   A teraz dziewczyny biore was na litosc-ktora zechce sie mna zaopiekowac:
      przystoiny,dobrze ulozony,obecnie domator,prawie sprawny w 100%,tylko ganiac sie nie moze :)

                                   pozdrawiam MANIEK

motomariusz - 2009-07-10 09:40:03

Kamieniu napisał:

Sebastian napisał:

Bylismy z Mackiem i Rafalem u Mariusza ... wracalismy 60 km/h ... Maciek wrzuc do tego wątku zdjecia z aparatu.

Pozdro Mariusz, czekamy na grilla :)

Motory się wam popsuły ?

TOMEK no co ty??? 60km/h ale na jednym kole :) 


fajnie ze o mnie pamietacie,pozdrawiam wszystkich

PRZEMO EL - 2009-12-02 19:49:20

to kiedy zaczniesz latac? ;)

Raju - 2009-12-03 11:21:27

Nasza sprawa teoretycznie się zakończyła. Na szczęście obyło się bez sprawy sądowej bo sąd uznał że dowody na tamtego gościa są na tyle obciążające, że nie ma potrzeby robić jakiejkolwiek rozprawy. Wyrok już się uprawomocnił wiec żadnych odwołań ze strony gościa nie będzie. Nie wiem tylko jaką "karę" dostał tamten facet który spowodował wypadek.

Quki - 2009-12-03 17:29:36

ukamieniować go :)

protetyk stomatolog Kraków Katalog SEO Przeprowadzki Warszawa restauracje Ciechocinek Komornik Praga